Rolnictwo

John deere czy fendt?

Tylko Ursus C 360

Do lekkich prac jak najbardziej

Też zdecydowanie stawiam na sześćdziesiątke ,jeden z niewielu reliktów przeszłości ,do którego dostaniesz każdą część.

Do zachodnich tez dostanie tule ze trzeba drozej zapłacić

Do fendta z 78r może być ciężko ,ale w sumie nie wiem bo nigdy nie kupowałem. A do nowych jasne ,że dostaniesz części ,tak jak mówisz kwestia pieniędzy. Osobiście w John deera bym nie szedł ,trochu się nasłuchałem i takie jakieś uprzedzenie mam ,choć nigdy nie użytkowałem.

Do john deere orginalne części sa strasznie drogie ale mozna dostać zamienniki duzo duzo taniej

I pod domem tak murawy nie zrywa.

Przecież jest Ursus model C 385!

Ursusy dobre sprzety

Tylko zdajesz sobie sprawe ,że dużo dużo taniej,zazwyczaj wychodzi drożej.

Zalezy jeszcze jaka czesc nie kazdy zamiennik wytrzyma tyle co orginal ,czasem lepiej nie kombinowac

Szybko ,tanio,dobrze
Z tego możesz wybrać tylko dwie opcje jednocześnie.
Szybko i tanio,ale nie będzie dobrze.
Szybko i dobrze ,ale nie będzie tanio.
Tanio i dobrze ,ale nie będzie szybko.

Gdy tylko można, powinno się próbować kupować to, co przynajmniej w jakiejś części jest polskie.

Zamienniki sa Polskie

Władimirec t25