Posiadam liściastego kwiatka. Ma już dwa lata. Rósł sobie, kwitł, jednak od 3 miesięcy zaczął umierać i schnąć. Ściąłem to co uschnęło i od tego momentu wystają z doniczki tylko małe dwa kiełki. Nawożenie, nasłonecznienie nic nie daje. Odżyje on jeszcze? Co zrobić? Jak mu pomóc? :(
Zaznaczam, że uprzejmie prosi się o nie wchodzenie w temat dyslektyków i ludzi z trzema oczkami również. Tak, jestem ksenofobem.
lista tematów
Guess who's back? strona 24 z 27
To przecież sam stwierdziłem bez Twojego udziału!
A o czym ja tu piszę. Jednak to był krajowy egzemplarz.

Dobrze, że nie czekałem na nikogo i sam posprzątałem. Choć nienawidzę myć podłóg i czyścić okien. Jak zwykle wszystko zrób sam.

To nie jest żaden wyczyn, bo często nie pije 
Typowy Polak, tak
No jak nie poczekałes na mnie to tak masz

Typowy Polak, tak

No jak nie poczekałes na mnie to tak masz







